Grecja unika bankructwa
PR dla Zagranicy
Michał Strzałkowski
21.02.2012 15:20
Strefa euro zgodziła się na przyznanie jej drugiego pakietu pomocowego w wysokości 130 miliardów euro
Minister finansów Grecji Evangelos Venizelos oraz premier Grecji Lucas Papademos (fot. EPA/OLIVIER HOSLET)
Grecja unika bankructwa - strefa euro zgodziła się na przyznanie jej drugiego pakietu pomocowego w wysokości 130 miliardów euro. Decyzję podjęli ministrowie finansów eurolandu na spotkaniu w Brukseli po prawie 12-godzinnych negocjacjach. Było to możliwe, bo prywatni inwestorzy zgodzili się na większą redukcję greckiego długu niż planowano. Wcześniej Grecja zatwierdziła plan kolejnych oszczędności, który wyniesie w tym roku ponad 3 miliardy euro.
Premier Grecji Lukas Papademos powiedział, że jego kraj został uratowany, bo nie ma już pieniędzy, a za kilka tygodni mija termin wykupu obligacji. „Jesteśmy bardzo szczęśliwi z rezultatów spotkania i zgody na przyznanie pomocy" - mówił. Szef eurogrupy Jean-Claude Juncker powiedział, że pakiet finansowy w wysokości 130 miliardów euro jest bezprecedensowy i „zapewni przyszłość Grecji w eurolandzie” Mówił, że strefa euro robi wszystko, by nowy program okazał się sukcesem. Czarne scenariusze przewidywały bowiem bankructwo Grecji, a kilka bogatszych państw Północy groziło nawet wyrzuceniem jej ze strefy euro.
Zgodnie z porozumieniem osiągniętym nad ranem, banki stracą więcej niż połowę zainwestowanych pieniędzy w greckie obligacje. To sprawi, że dług publiczny zostanie zredukowany ze 160 procent PKB do nieco ponad 120 procent w 2020 roku. „Połączenie pakietu pomocowego, redukcji długu i planu oszczędnościowego pozwoli greckiej gospodarce stanąć na nogi” - powiedziała szefowa Międzynarodowego Funduszu Walutowego Christine Lagarde.
Zgodnie z przewidywaniami, eurogrupa uzgodniła też większy nadzór nad Grecją.
Komisarz do spraw gospodarczych Olli Rehn poinformował, że realizację programu oszczędnościowego będzie monitorowała stała misja międzynarodowych ekspertów. „By zapewnić wdrożenie programu, zdecydowaliśmy też o utworzeniu specjalnego konta na kwartalną obsługę greckiego zadłużenia” - dodał komisarz. Do konta władze w Atenach nie będą miały dostępu - to będzie gwarancja spłaty długu wobec zagranicznych inwestorów. To efekt rosnącego braku zaufania do władz w Atenach. Strefa euro podjęła te decyzje po ponad 12-godzinnym maratonie negocjacyjnym. „Jestem wykończony” - mówił szef eurogrupy Jean-Claude Juncker. Tak długich negocjacji nie spodziewano się, ale tyle trwało przekonywanie inwestorów do większej redukcji greckiego długu.
IAR/MS