Wybuchy w Damaszku
PR dla Zagranicy
Michał Strzałkowski
17.03.2012 16:08
W stolicy Syrii w dwu eksplozjach zginęło co najmniej 27 osób, a blisko 100 zostało rannych.
fot. PAP/Syrian News Agency
W stolicy Syrii Damaszku w dwu eksplozjach zginęło co najmniej 27 osób, w większości cywilów, a blisko 100 zostało rannych. Poinformował o tym syryjski minister zdrowia Wael al-Halaqi. Bomby wybuchły przy siedzibie policji i służby wywiadu. Wśród ofiar są cywile i policjanci. Syryjska telewizja państwowa podała, że za wybuchami stoją terroryści. Według telewizji, eksplodowały dwa samochody wypełnione materiałem wybuchowym. Dwa dni temu minęła pierwsza rocznica wybuchu powstania przeciwko reżimowi Baszara al-Assada. Antyprezydenckie protesty rozlały się na cały kraj. Niespokojnie zaczęło być także na przedmieściach Damaszku, gdzie wcześniej całkowita kontrolę sprawowało wojsko Assada. Syryjski dyktator w przemówieniach telewizyjnych mówi, że jego armia walczy z "uzbrojonymi gangami", które próbują zdestabilizować kraj. Według ONZ, w ciagu roku walk w Syrii zginęło co najmniej 8 tysięcy ludzi. W ciągu ostatnich miesięcy w syryjskich miastach dochodziło też do ataków terrorystycznych. Za częścią z nich stali bojownicy Al Kaidy, którzy - jak zwracają uwagę obrońcy praw człowieka - mogą próbować przejąć kontrolę nad powstaniem przeciwko reżimowi Baszara al-Assada. W lutym szef Al Kaidy Ajman al-Zawahiri w nagraniu wideo wyraził poparcie dla syryjskiej opozycji.
IAR/MS