Strzelanina w Brukseli
PR dla Zagranicy
Katarzyna Gizińska
24.05.2014 18:01
Trzy osoby zginęły, a jedna została ciężko ranna w strzelaninie w Brukseli.
Policja otoczyła rejon Brukseli, gdzie doszło do strzelaniny, foto: PAP/EPA/STEPHANIE LECOQC
Policja w Brukseli zatrzymała podejrzanego o spowodowanie strzelaniny, w której zginęły 3 osoby, a czwarta została ciężko ranna. Tak informują belgijskie media. Do tragicznego zdarzenia doszło w Muzeum Żydowskim w centrum Brukseli.
Świadkowie mówią, że pod muzeum podjechał samochód marki Audi. Kierowca i pasażer, którzy z niego wysiedli, wbiegli do muzeum i tam otworzyli ogień. Następnie szybko uciekli strzelając także do przypadkowych przechodniów. Policja zamknęła teren wokół Muzeum Żydowskiego, na razie zatrzymała jedną podejrzaną o zabójstwo osobę. Wciąż nie wiadomo co mogło być powodem strzelaniny. Belgijski rząd mówi, że choć dowodów nie ma, to wszystko wskazuje na to, ze był to atak antysemicki. „Jeśli do strzelaniny dochodzi w Muzeum Żydowskim, to trudno nie myśleć, że miała ona podłoże antysemickie, ale to wyjaśni śledztwo” -powiedział minister spraw zagranicznych Belgii Didier Reynders.
Media łączą strzelaninę z wydarzeniami sprzed trzech tygodni. Wtedy belgijskie władze nie zgodziły się na kongres dysydentów, nazywany antysemickim, a policja rozpędziła jego uczestników. Organizatorem kongresu była skrajnie prawicowa grupa „Powstańcie Belgowie”
IAR/KG