Chorwacja weszła do Unii Europejskiej
PR dla Zagranicy
Przemysław Pawełek Pawełek
01.07.2013 12:13
Co akcesja zmieni dla tego małego kraju?
Chorwacja jest od dziś 28. krajem członkowskim Unii Europejskiej. Jednak rewolucji instytucjonalnej w związku z tym nie należy się spodziewać. Niektórzy żartują, że oprócz zwiększenia atrakcyjności turystycznej Unii, zmian istotnych nie będzie. Eksperci podkreślają, że Chorwacja jest małym państwem, z niewielką siłą głosu, więc nie wpłynie znacząco na działanie Unii.
Ekspertka brukselskiego Centrum Polityki Europejskiej Corina Stratulat powiedziała Polskiemu Radiu, że wejście Chorwacji wzmacnia natomiast wiarygodność samej Unii. „Nie chodzi tylko to, żeby pokazać innym krajom z Bałkanów, które zamierzają wejść do Unii, że reformy się opłacają, że jeśli ktoś spełnia wymagania dotyczące integracji, może zostać krajem członkowskim” - podkreśliła ekspertka. Dodała, że Unii Europejskiej także chodzi o to, by pokazać na arenie międzynarodowej, że jest obecna na Bałkanach, że wpływa na reformy w krajach, które aspirują do członkostwa w Unii.
Chorwacja jest drugim, po Słowenii, krajem byłej Jugosławii, który wszedł do Unii. W kolejce czekają kolejne państwa, jednak ich integracja ze Wspólnotą nie nastąpi szybko. Taką opinię wyraził w rozmowie z Polskim Radiem ekspert brukselskiego Centrum Studiów nad Polityką Europejską Steven Blockmans. „To mały kraj, ale ma słabą administrację, która nie radzi sobie z korupcją i przestępczością zorganizowaną. Zajmie więc trochę czasu zanim Czarnogóra przezwycięży te problemy. Macedonia ma status kandydata, ale rozmowy z Unią utrudnia nierozwiązany spór z Grecją o nazwę. Serbia zacznie negocjacje członkowskie przed styczniem, choć i te rokowania zapewne potrwają długo” - powiedział brukselski ekspert. To samo - jak mówił - dotyczy też Bośni i Hercegowiny, Albanii, czy Kosowa. Niektórzy eksperci uważają, że przed 2020 rokiem nie należy się spodziewać kolejnego rozszerzenia Unii Europejskiej o kraje Bałkanów Zachodnich.
IAR/PP