Francja wzywa do odpowiedzialności za Syrię
PR dla Zagranicy
Michał Strzałkowski
26.07.2012 16:37
Francuski minister spraw zagranicznych Laurent Fabius złożył wizytę w Warszawie.
fot. PAP/EPA/Shaam Mews Network
Francja wezwała Rosję i Chiny, aby wzięły odpowiedzialność za rozwój sytuacji w Syrii. Mówił o tym francuski minister spraw zagranicznych Laurent Fabius, który składa wizytę w Warszawie.
Po spotkaniu z szefem polskiej dyplomacji Radosławem Sikorskim minister Laurent Fabius powiedział, że Rosja i Chiny muszą włączyć się w działania społeczności międzynarodowej na rzecz powstrzymania rozlewu krwi w Syrii. To właśnie te dwa kraje od miesięcy blokują niemal wszystkie propozycje Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie Syrii. „Kiedy patrzymy na 20 tysięcy zabitych, na tysiące rannych i tysiące, które muszą uciekać z Syrii, trzeba, aby niektóre kraje, w szczególności stali członkowskie Rady Bezpieczeństwa, wzięły za to odpowiedzialność. Jak wiemy, dwa kraje, Rosja i Chiny sprzeciwiają się rezolucjom, które mogłyby zakończyć walki. Mam nadzieję, że te kraje usłyszą w końcu krzyk, jaki rozlega się z Syrii i z całego świata arabskiego” - powiedział Fabius. Szef francuskiej dyplomacji dodał, iż jest przekonany, że reżim Baszara al-Assada upadnie.
Rosję i Chiny skrytykował też polski minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Zasugerował on, że Rosja, blokując działania wspólnoty międzynarodowej, łamie obowiązek ochrony ludności cywilnej. „Wydaje mi się, że jeśli na szali położyć z jednej strony prawo weta i zasadę działania zgodnie z mandatem ONZ, a z drugiej strony tysiące żyć ludzkich, to my w Polsce zawsze sympatyzujemy z ofiarami” - dodał Sikorski.
Ocenia się, że od początku konfliktu w Syrii zginęło co najmniej 17 tysięcy osób. W ostatnich dniach sytuacja w Syrii jeszcze bardziej się zaostrzyła. Opozycja i obecni na miejscu zagraniczni dziennikarze informują o trwających od kilku dni walkach w Damaszku i w mieście Homs.
Setki żołnierzy armii Baszara al-Assada przygotowują się z kolei do odzyskania kontroli nad dzielnicami miasta Aleppo. Wcześniejsze informacje mówiły o myśliwcach, które bombardowały Aleppo.
IAR/MS