Ukraina: podwyżki cen gazu

Po decyzji ukraińskich władz MFW obiecało nowe transze kredytu. Międzynarodowy Fundusz Walutowy, który kredytuje Ukrainę domaga się stopniowego wycofania państwa z dopłat do gazu i tym uzależnił pomoc finansową dla Kijowa. Poprzednią transzę kredytu w wysokości miliarda dolarów MFW udzieliło Ukrainie jeszcze w zeszłym roku. Obecnie Kijów potrzebuje zastrzyku finansowego m.in. dla ustabilizowania gospodarki, jednocześnie podwyżki są niepopularne, zwłaszcza przed przyszłorocznymi wyborami prezydenckimi i parlamentarnymi.

Od 2015 r. #Ukraina otrzymała pierwsze transze kredytowe do #UE i #MFW bezwarunkowo, natomiast kolejne były uzależnione od szeregu reform, w tym związanych z walką z korupcją https://t.co/BBkU3wOusZ

— OSW (@OSW_pl) 25 stycznia 2018

Mimo to ukraiński rząd zdecydował, że od 1 listopada Ukraińcy zapłacą o 23 % więcej za gaz niż do tej pory. Obecnie błękitne paliwo dla klientów indywidualnych kosztuje 7 hrywien, czyli około 1 złotego za metr sześcienny. Tymczasem rynkowa wartość gazu jest dwa razy wyższa.

W roku wyborczym Zachód poratuje ukraińskie władze górą pieniędzy. https://t.co/ZBB8ijjSvM

— KRESY.PL (@KRESYPL) 19 października 2018

W odpowiedzi na oczekiwane podwyżki Fundusz zrezygnował z zatwierdzonego w 2015 roku trzyletniego programu rozszerzonego finansowania i zapowiedział nowy 14 miesięczny program tzw. stand-by, w ramach którego Ukraina może otrzymać prawie 4 miliardy dolarów kredytu.

IAR/ks