Posłowie przyjęli ustawę o rynku mocy
PR dla Zagranicy
Katarzyna Semaan
06.12.2017 12:48
-
Ustawa o rynku mocy zakłada, że odbiorcy będą płacić nie tylko za energię, ale także na gotowość do jej dostarczenia, czyli moc [posłuchaj]
Ustawa o rynku mocy zakłada, że odbiorcy będą płacić nie tylko za energię, ale także na gotowość do jej dostarczenia
Tzw. rynek mocy to rodzaj pomocy publicznej polegającej na tym, że wytwórcy energii otrzymują pieniądze nie tylko za energię dostarczoną, ale też za gotowość jej dostarczenia. Foto: Pixabay.com
Posłowie przyjęli ustawę o rynku mocy. Głosowało 431 posłów. 243 było za, 181 było przeciw, a 7 posłów wstrzymało się od głosu.
Ustawa o rynku mocy zakłada, że odbiorcy będą płacić nie tylko za energię, ale także na gotowość do jej dostarczenia, czyli moc. Prawodawcy twierdzą, że zapewni to bezpieczeństwo dostaw energii. Opłata za moc będzie zależeć od ofert na aukcjach. Ma obowiązywać od 2021 roku.
W ocenie skutków regulacji do przepisów zapisano, że konsumenci w ciągu 10 lat zapłacą za moc blisko 7 miliardów złotych. Wszystkie wpływy z tego źródła szacowane są na prawie 27 miliardów złotych.
Proponowane rozwiązania krytykowali przedstawiciele opozycji. Według Andrzeja Czerwińskiego z PO wprowadzenie rynku mocy w tym kształcie będzie skutkować podwyżkami cen energii. Według niego dotkną one 17 milionów podmiotów, z czego 14 milionów to indywidualni odbiorcy.
Wiceminister energii Tadeusz Skobel przekonywał posłów, że przyjęcie tej regulacji jest konieczne. Resort szacuje, że koszt podwyżki na gospodarstwo domowe to około 2 złote. Zdaniem przedstawiciela Ministerstwa Energii bez przyjęcia ustawy za nieco ponad 2 lata Polsce groziłyby przerwy w dostawach prądu.
IAR/ks