Rada Ministrów przyjęła koncepcję budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. Potwierdziła się wczorajsza informacja IAR, że rekomendowana lokalizacja to Stanisławów w gminie Baranów, ok. 40 km od Warszawy, w pobliżu autostrady A2.
- Zostałem zobowiązany przez Radę Ministrów do przedłożenia w przyszłym tygodniu projektu uchwały, na mocy której zostanie zatwierdzona koncepcja budowy portu Solidarność, czyli Centralnego Portu Komunikacyjnego dla Rzeczpospolitej Polskiej - powiedział pełnomocnik ds. CPK Mikołaj Wild na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu.
Rozmowy z samorządami
W tej koncepcji, jak dodał, znajdą się też rekomendacje, co do lokalizacji tej inwestycji. - Rekomendujemy, aby inwestycja ta miała miejsce w miejscowości Stanisławów w gminie Baranów - poinformował Wild.
Powiedział, że prowadzone są już rozmowy z jednostkami samorządu terytorialnego. - Zależy nam na tym, aby ta inwestycja była wzorcowym przykładem pogodzenia interesu ogólnego - dlatego, że budujemy Port Solidarność w interesie wszystkich Polaków - i interesu jednostki, czyli interesów mieszkańców okolicznych miejscowości - podkreślił.
- W najbliższym czasie szczegóły koncepcji zostaną przedstawione na oddzielnej konferencji - podsumował
Mieszkańcy zaskoczeni
Wójt gminy Baranów Andrzej Kołek wiadomość, że taka decyzja została podjęta, otrzymał dziś rano bezpośrednio od ministra Henryka Kowalczyka. Zdaniem wójta, to bardzo dobra informacja dla jego - liczącej zaledwie 5 tysięcy osób - gminy. Gospodarz miejsca ma nadzieję, że za główną inwestycją w port lotniczy przyjdą kolejne.
Zaskoczenia nie kryją mieszkańcy, którzy o całej sprawie dowiedzieli się za pośrednictwem mediów. Nie wszyscy są zadowoleni. Wśród obaw, które mają, jest między innymi ta związana z hałasem oraz wywłaszczeniami. Wstępne szacunki pokazują, że przesiedlić będzie trzeba kilkadziesiąt rodzin. Wśród plusów wymieniają nadzieję na to, że inwestycja przyczyni się do rozwoju regionu, a ich gmina na inwestycji wzbogaci się, zyska miejsca pracy i nowych mieszkańców.
Nawet 50 mln pasażerów
Centralny Port Komunikacyjny ma być jednym z największych przesiadkowych lotnisk w Europie. Docelowo ma obsługiwać nawet 50 milionów pasażerów rocznie. Koszty jego budowy są wstępnie szacowane na 20-30 miliardów złotych. Cały czas trwają rozmowy na temat finansowania inwestycji.
Według wicepremiera Mateusza Morawieckiego, projekt Centralnego Portu Komunikacyjnego jest "kluczową decyzją infrastrukturalną w najbliższych 10 latach".
Okęcie już za małe
Jednym z argumentów przemawiających za budową Centralnego Portu Lotniczego jest to, że warszawskie Lotnisko Chopina - największy port w kraju, obsługujący ok. 38 proc. ruchu pasażerskiego w Polsce - zaczyna być bliski wyczerpania swojej przepustowości.
Stołeczny port w 2016 roku obsłużył 12,8 mln pasażerów, a w tym roku - według szacunków - ma to być 14 mln. Niektórzy eksperci twierdzą, że przepustowość Lotniska Chopina to 20 mln osób rocznie.
Z danych Urzędu Lotnictwa Cywilnego wynika, że polskie porty lotnicze w ubiegłym roku obsłużyły blisko 34 mln pasażerów - o 12 proc. więcej niż w 2015 r. Według prognoz, w roku 2030 będzie to 60 mln podróżnych.
IAR/ho