Bank Światowy chwali polską gospodarkę. W opublikowanym raporcie "Lekcje z Polski, Wnioski dla Polski" wskazano, że rozwój gospodarczy Polski w ostatnich latach okazał się ogromnym sukcesem. Zaznaczono jednak, że potrzebne są dalsze reformy.
Ekonomista Banku Światowego Rogier van den Brink powiedział Polskiemu Radiu, że jest pod wrażeniem przemian, jakie zaszły w Polsce.
Zmiany w polskiej gospodarce można porównać do „azjatyckiego cudu”
Wskazał, że w zaprezentowanym raporcie porównał przemiany, które zaszły w Polsce do tych z Korei, Japonii, czy Tajwanu, które zwykło się określać, jaki "azjatycki cud".
Rogier van den Brink dodał, że naturalną konsekwencją podnoszenia wydajności w Polsce są oczekiwania dotyczące wzrostu zarobków.
Co trzeba jeszcze poprawić?
Podkreślił jednak, że wyrównywanie poziomu życia z Niemcami, czy Holandią wymaga między innymi poprawy jakości instytucji publicznych, inwestycji w infrastrukturę, czy wykorzystania innowacji do poprawy jakości produktów i usług.
Bank Światowy ocenił sukcesy Polski i wskazał na wyzwania dla polskiej gospodarki, te wnioski są zbieżne z działaniami polskiego rządu - powiedział podczas konferencji po posiedzeniu rządu wiceminister rozwoju Jerzy Kwieciński.
Jerzy Kwieciński nawiązał podczas konferencji prasowej po posiedzeniu rządu do opublikowanego we wtorek raportu Banku Światowego „Lekcje z Polski, Wnioski dla Polski”. Powiedział, że z jednej strony BŚ ocenił dotychczasowe sukcesy Polski i polskiej gospodarki, a z drugiej mówi w raporcie o wyzwaniach, które czekają Polskę w najbliższych latach.
"Konkluzja jest taka, że Polska bardzo dobrze się rozwija, jest ogromnym sukcesem zarówno od strony gospodarczej, jak i strony społecznej. Bank Światowy m.in. wskazał, że Polska była tym krajem, który miał w okresie transformacji najbardziej stabilny wzrost PKB i jednocześnie doprowadził do podniesienia poziomu życia naszych obywateli" - powiedział wiceminister.
Podkreślił, że raport BŚ jest dla nas ważny bowiem przygotowany był przez ekspertów z wielu krajów świata - jest swego rodzaju spojrzeniem z lotu ptaka na to, co robi rząd w zakresie polityki rozwojowej, jak i na to, co rząd zamierza zrobić. Kwieciński zwrócił uwagę, że w raporcie zauważono, iż Polska odniosła wyjątkowy gospodarczy i rozwojowy sukces, który pozwolił jej uzyskać status kraju o wysokim dochodzie w bardzo krótkim czasie.
"Możemy powiedzieć, że Polska przeszła z tzw. kraju o średnich dochodach do kraju o wysokich dochodach w ciągu piętnastu lat. W historii BŚ są takie dwa kraje, które tego tak szybko dokonały: Polska i Korea" - powiedział. Zdaniem wiceministra, przypadek koreański jest jednak trudny do naśladowania, bowiem wiązał się z dużymi wyrzeczeniami społeczeństwa i dosyć autorytarnymi rządami. "W przypadku Polski stało się to przy wykorzystaniu w pełni procesu demokracji" - zauważył wiceminister.
Dodał, że wnioski Banku Światowego na przyszłość są w bardzo dużej zbieżności z tym, co polski rząd zaprezentował w Strategii Odpowiedzialnego Rozwoju.
"Z jednej strony raport mówi o dalszej potrzebie inwestycji w dobre instytucje, które będą służyły polityce rozwoju, a z drugiej strony o świadczeniu usług publicznych na rzecz obywateli. Raport ten mówi (...), że nasz kraj musi się przygotować na takie wyzwania jak starzenie się społeczeństwa, ograniczenie funduszy unijnych, na niepewność rosnącą w gospodarce globalnej. Mówi również o zwiększeniu oszczędności społeczeństwa i dostępności instrumentów umożliwiających ich generowanie. To jest dokładnie to, czym my się w tej chwili zajmujemy" - poinformował.
Dodał, że kolejna rekomendacja dla Polski dotyczy firm, które powinny generować wyższą wartość dodaną, żeby tworzyły więcej kapitału, a ich produkty i usługi miały wyższą wartość. Kwieciński wyjaśnił, że chodzi o stawianie na innowację. "Co ciekawe, Bank Światowy sugeruje zwiększenie wkładu imigrantów w polską gospodarkę" - powiedział. Zaznaczył, że rząd przygotowuje nową politykę migracyjną.
PAP/IAR/ho