Możejki - kamień pamięci Lecha Kaczyńskiego
IAR
Dariusz Adamski
05.04.2019 13:41
-
Premier Mateusz Morawiecki, z kilkugodzinną wizytą, przebywa na Litwie. Rządowy samolot z szefem rządu na pokładzie wylądował w bazie wojskowej w Szawlach. Materiał Kamila Zalewskiego
Premierzy Polski i Litwy odsłonili w litewskich Możejkach kamień pamięci prezydenta Lecha Kaczyńskiego
Premier RP Mateusz Morawiecki i premier Litwy Saulius Skvernelis podczas uroczystości odsłonięcia tablicy upamiętniającej śp. prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego w rafinerii PKN Orlen w Możejkach na LitwiePAP/Leszek Szymański
Pomnik stanął przed wejściem do głównego budynku rafinerii PKN Orlen na Litwie. To właśnie za czasów prezydentury Lecha Kaczyńskiego polski koncern przejął pakiet kontrolny rafinerii, by później stać się jej jedynym właścicielem.
W czasie krótkiej uroczystości premier Mateusz Morawiecki mówił, że rafineria w Możejkach łączy polską i litewską gospodarkę. Premier powiedział, że jest to zasługa byłego polskiego prezydenta. - Możejki to taki żywy pomnik prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Żywy pomnik, który łączy dzisiaj krwiobiegi gospodarcze naszych krajów, który tworzy dobre perspektywy na przyszłość, perspektywy uniezależnienia się od niepewnych źródeł energii, od niepewnych sąsiadów - mówił polski premier.
Mateusz Morawiecki argumentował, że były polski prezydent opowiadał się za ścisłą współpracą Polski i Litwy. - Pan prezydent Lech Kaczyński wiedział, że musimy budować wspólną historię pomimo pewnych różnic, pomimo trudności, które pomiędzy nami występują. Budować również wspólną przyszłość i przełamywać pewne nieporozumienia z przeszłości - dodał Mateusz Morawiecki.
Premier Litwy Saulius Skvernelis mówił w Możejkach, że decyzja byłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego o zakupie rafinerii przyniosła korzyści obu krajom. - Tu na Litwie, kiedy mówimy o prezydencie Lechu Kaczyńskim zawsze przypominamy, że była to osoba myśląca strategicznie i prowadząca nas we wspólnym kierunku. Nie możemy nie dostrzec strategicznej i spostrzegawczej roli prezydenta Lecha Kaczyńskiego. To był mądry polityk, a ta decyzja była udana. To jeszcze jedno ogniwo, które łączy nasze narody i ich stosunki - powiedział litewski premier.
Rafineria w Możejkach kilkanaście lat temu była własnością rosyjskiego koncernu Jukos. W 2006 roku PKN Orlen przejął pakiet kontrolny zakładu, a później stał się jedynym jego właścicielem.
Obecnie jest to jedyna tego typu rafineria w krajach bałtyckich i równocześnie największy podatnik na Litwie. Do budżetu państwa wpłaca 5,5 miliona euro rocznie.
IAR/dad