Świadczą o tym nowe dokumenty odnalezione w Archiwum Akt Nowych w Warszawie. Kopie kilku depesz opublikował na Twitterze ambasador RP w Szwajcarii Jakub Kumoch. Materiały stanowią kolejne potwierdzenie zaangażowania polskich dyplomatów w akcję ratowania przed Holokaustem.
"Ratujące życie paragwajskie paszporty były tylko wierzchołkiem góry lodowej!" - napisał dyplomata. Poinformował, że ambasador Aleksander Ładoś i inni polscy dyplomaci w Bernie koordynowali również fałszowanie paszportów Hondurasu, Haiti i Chile. "To zupełnie zmienia naszą wiedzę" - ocenił Jakub Kumoch.
Przełomowe dokumenty
Pierwsza z depesz to dokument autorstwa Abrahama Silberscheina, członka Grupy Berneńskiej ratującej Żydów, przedwojennego posła na Sejm RP oraz działacza Światowego Kongresu Żydów. 12 maja 1943 roku opisuje on, używając polskiego kanału dyplomatycznego, szczegóły akcji paszportowej. Silberschein podkreśla, że polega ona na uzyskiwaniu od "przyjaznych" konsulów południowoamerykańskich paszportów, w szczególności Paragwaju i Hondurasu.
Działacz żydowski zaznacza też, że ma "pełną aprobatę Poselstwa RP w Bernie, które robi wszystko, żeby nam pomóc". Depesza zawiera również adnotację ambasadora Ładosia, który podkreśla, że działanie Silberscheina odbywa się za jego aprobatą i przy wsparciu. Autor depeszy prosi też o jej przekazanie Światowemu Kongresowi Żydów, tę prośbę również popiera Aleksander Ładoś.
Setki paszportów
Drugi z dokumentów jest datowany na 10 czerwca 1941 roku. Ambasador Ładoś przyznaje się w nim do "wystawienia" w porozumieniu z organizacjami żydowskimi około 400 paszportów dla litewskich Żydów. Uprawniały one do wyjazdu do ówczesnej Palestyny Mandatowej. Ponadto, jak informuje dyplomata, także za pośrednictwem rzymskiej ambasady Chile paszporty są wystawiane obywatelom polskim we Włoszech.
Trzeci dokument został sporządzony 9 września 1943 roku. Ambasador Ładoś prosi w nim szefa polskiego MSZ o wystosowanie depeszy kondolencyjnej do wdowy po zmarłym ambasadorze Haiti w Szwajcarii. W krótkim piśmie poseł RP nazywa ambasadora Foucharda mianem "naszego prawdziwego przyjaciela". "Dlaczego taka niespotykana asymetria? Poselstwo Haiti, nasz prawdziwy przyjaciel", także wystawiało paszporty polskim Żydom" - wyjaśnił ambasador Jakub Kumoch.
Z wcześniejszych dokumentów wynika, że Abraham Silberschein raportował w styczniu 1944 roku, że efektem działań było ocalenie około 10 tysięcy osób przed masową wywózką do niemieckich obozów śmierci. Posiadacze sfałszowanych paszportów trafiali najczęściej do obozów internowania w Niemczech i we Francji.
Tylko w latach 1942-43 członek Grupy Berneńskiej, konsul RP Konstanty Rokicki wystawił co najmniej 1056 fałszywych paszportów Paragwaju, na każdym przeciętnie były dwie osoby.
IAR/dad