Rosja odpowiedzialna za bombardowania Wschodniej Ghuty
PR dla Zagranicy
Katarzyna Semaan
23.02.2018 12:05
-
RB ONZ zagłosuje w sprawie rozejmu w Syrii [posłuchaj]
USA skrytykowały Rosję za wspieranie syryjskich sił rządowych, które od pięciu dni bombardują region
PAP/EPA/MOHAMMED BADRA
W nalotach i ostrzałach artylerysjskich od niedzieli zginęło tam ponad 400 osób. Syryjskie wojska rządowe zbombardowały między innymi sześć szpitali, trzy z nich zostały doszczętnie zniszczone. "Rosja ponosi odpowiedzialność za to, co się tam dzieje. Bez rosyjskiego wsparcia nie byłoby tam tylu ofiar" - powiedziała rzeczniczka amerykańskiego Departamentu Stanu Heather Nauert. Dziś rakiety wystrzelone przez syryjskie wojska rządowe zabiły dziś kolejne czterdzieści sześć osób. Rzeczniczka Departamentu Stanu zarzuciła władzom Rosji, że te nie powstrzymały swojego sojusznika - prezydenta Syrii Baszara al-Assada. "Co oni robią, by powstrzymać tam zabójstwa i zniszczenia?" - pytała. Heather Nauert zwróciła również uwagę na nieskuteczność porozumienia z Astany, w którym Rosja, Turcja i Iran zapowiadały wyznaczenie strefy deeskalacji walk w Syrii, w tym w Ghucie Wschodniej. "To pokazuje jaką farsą stały się te strefy" - podkreśliła.
Na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ Szwecja i Kuwejt wezwały do przeprowadzenia dzisiaj w głosowania w sprawie rezolucji, wprowadzającej 30-dniowy rozejm we Wschodniej Ghucie. Jej projekt przewidywał ewakuację z enklawy chorych i rannych, a także wpuszczenie do niej pomocy humanitarnej. Stały przedstawiciel Rosji w Radzie Bezpieczeństwa uznał jednak tę propozycję za nierealną.
ONZ już dwa dni temu ostrzegała, że sytuacja we Wschodniej Ghucie wymyka się spod kontroli. Organizacja stwierdziła, że masowe bombardowanie enklawy należy natychmiast przerwać i wezwała strony do zawieszenia broni. ONZ zaapelował też o umożliwienie dostarczenia pomocy humanitarnej dla setek chorych i rannych ludzi. Specjalny wysłannik ONZ do spraw Syrii Staffan de Mistura powiedział, że narastający kryzys we Wschodniej Ghucie stwarza zagrożenie, iż region podzieli los Aleppo, zrównanego z ziemią na skutek ciągłych ataków.
Ghuta jest rebeliancką enklawą znajdującą się w pobliżu stolicy kraju, Damaszku. Podczas ataku rakietowego z wykorzystaniem broni chemicznej, przeprowadzonego w tym regionie w sierpniu 2013 roku, mogło zginąć nawet ponad 1800 osób.
IAR/ks