Po rozmowach w Charkowie prezydenci Polski i Ukrainy uzgodnili, że sprawą zakazu ekshumacji polskich ofiar na Ukrainie zajmie się dwustronna komisja na szczeblu wicepremierów. Andrzej Duda i Petro Poroszenko rozmawiali o możliwościach zniesienia zakazu wydanego w kwietniu przez ukraiński IPN.
Polscy badacze nie mogą prowadzić poszukiwań i ekshumacji naszych rodaków spoczywających na Ukrainie, w tym między innymi ofiar zbrodni wołyńskiej. Działanie ukraińskiego IPN było reakcją na demontaż nielegalnego pomnika UPA w Hruszowicach koło Przemyśla. W odpowiedzi resort dyplomacji w Warszawie stworzył listę osób objętych zakazem wjazdu do Polski.
Prezydenci zgodni
Obaj prezydenci po rozmowach w Charkowie zgodzili się, że historia nie powinna wpływać na teraźniejszość i przyszłość. Prezydent Andrzej Duda podkreślał, że szczególnie w kontekście historycznym trzeba dbać o dążenie do prawdy, a upamiętnienia powinny być poparte naukowo.
- Aby o tych sprawdzonych naukowo dowodach mówić, potrzebne są konkretne, naukowe badania przeprowadzone przez ekspertów. Myślę tutaj przede wszystkim o ekshumacjach. (...) Abyśmy mogli przełamać impas, który pojawił się w tym zakresie w relacjach polsko-ukraińskich, musi być przywrócona zgoda na badania, musi być przywrócona zgoda na ekshumacje - argumentował Andrzej Duda.
Podniesienie rangi komisji ds. ochrony dziedzictwa kulturowego
Jak dodawał polski prezydent, w przerwaniu tego impasu ma pomóc podniesienie rangi dwustronnej międzyrządowej komisji do spraw ochrony i przywrócenia dziedzictwa kulturowego. - Ustaliliśmy, że zwrócimy się o to, aby (...) właśnie na szczeblu wicepremierów i ministrów kultury zostały przeprowadzone uzgodnienia komisyjne dotyczące jak najszybszego zniesienia zakazu ekshumacji. To jest nam niezwykle potrzebne i traktuję to jako pierwszy krok w kierunku przełamania impasu - zaznaczał Andrzej Duda.
Komisji mają przewodniczyć wicepremierzy Polski i Ukrainy - Piotr Gliński i Pawło Rozenko. Zniesienie zakazu ekshumacji uzgodniono także podczas listopadowego posiedzenia Komitetu Konsultacyjnego Prezydentów Polski i Ukrainy.
Petro Poroszenko ocenił, że zielone światło dla ekshumacji powinno dać posiedzenie wznowionej komisji międzyrządowej. Jak podkreślał ukraiński przywódca, historia nie powinna wpływać na "strategiczny charakter" relacji Warszawy z Kijowem.
- Należy pamiętać bohaterów, czcić pamięć niewinnych ofiar, ale należy iść do przodu, ponieważ historii nie zmienimy, lecz możemy zmienić dzień dzisiejszy i stworzyć lepsze warunki dla przyszłości; żeby nigdy nikt nie mógł zasiać ani w sercu Polaków, ani Ukraińców nienawiści i wrogości - deklarował.
"Jasna droga do wyjścia ze sporu o ekshumację"
Petro Poroszenko ocenił, że Polska i Ukraina powinny znaleźć "jasną drogę wyjścia" ze sporu o ekshumacje. - W historycznych konfliktach między Ukrainą i Polską wygrywa inna strona. To nie Polska, nie Ukraina, tylko Rosja - mówił prezydent Poroszenko.
Wcześniej obaj przywódcy złożyli wieńce na Cmentarzu Ofiar Totalitaryzmu na charkowskich Piatichatkach. Na tej nekropolii spoczywają między innymi ofiary zbrodni katyńskiej, ponad 4 tysiące oficerów Wojska Polskiego i polskich cywili zamordowanych w 1940 roku przez NKWD.
W Charkowie Andrzej Duda spotkał się też z obserwatorami OBWE na Ukrainie i przedstawicielami programów pomocowych ONZ.
IAR/dad