Polskie drużyny piłkarskie poza pucharami
PR dla Zagranicy
Michał Strzałkowski
30.08.2012 23:06
Legia Warszawa uległa 1:2 Rosenborgowi Trondheim, zaś Śląsk Wrocław przegrał z Hannoverem 96 aż 1:5.
Mecz Rosenborg Trondheim - Legia Warszawafot. PAP/EPA/Ned Alley
Międzynarodowy sezon piłkarski w wydaniu klubowym dla polskich klubów już się skończył. Walczące w IV rundzie kwalifikacji dwa polskie zespoły odpadły u wrót fazy grupowej Ligi Europejskiej. Mistrzowie Polski, piłkarze Śląska Wrocław przegrali 1:5 w spotkaniu wyjazdowym z Hannover 96, mecz kończyli w osłabieniu po tym, jak Tomasz Jodłowiec obejrzał czerwoną kartkę w pierwszej połowie. Sprawa awansu została praktycznie rozstrzygnięta tydzień temu, kiedy we Wrocławiu Niemcy pokonali Śląsk 5:3. Więcej szans przed spotkaniami rewanżowymi dawano Legii Warszawa. „Wojskowi” tak, jak w Warszawie, tak i w norweskim Trondheim prowadzili 1:0, ale na tym skończyło się wszystko, co dobre w wykonaniu piłkarzy trenera Jana Urbana - na Łazienkowskiej Rosenborg zdołał tylko wyrównać i było 1:1, u siebie Norwegowie zdobyli dwa gole i wygrali 2:1. Konia z rzędem temu, kto był powiedział kilka lat temu, że wyeliminowanie cypryjskiej drużyny z europejskich pucharów będzie sensacją - a tak właśnie jest w przypadku APOEL-u Nikozja. Piłkarze z Wyspy Afrodyty przegrali na własnym boisku z Neftci Baku 1:3 i to Azerowie cieszą się awansem, bowiem w pierwszym meczu było 1:1. Nie mieli kłopotów z wywalczeniem kwalifikacji do fazy grupowej piłkarze PSV Eindhoven - drużynie Zeta Golubovci strzelili u siebie 9 bramek nie tracąc żadnej, Czarnogórcy łącznie w tej rywalizacji stracili aż 14 goli. Niespodzianka w Moskwie, gdzie CSKA odpadło po porażce 0:2 z AIK Sztokholm. Wydawało się, że to „Armiejcy” wywalczą awans, wygrali w Szwecji 1:0… Emocje przeżywali fani Sparty Praha - na Letnej grali z Feyenoordem i wygrali 2:0, co dało awans, bo w Rotterdamie było 2:2. Powiodło się „Żyrondystom” z Bordeaux - Ludovic Obraniak i spółka w pierwszym meczu z Crveną Zvezdą Belgrad bezbramkowo zremisowali, u siebie, po emocjonującym spotkaniu, pokonali serbskiego rywala 3:2. W innych ciekawszych konfrontacjach - Andżi Machaczkała rozbiło na wyjeździe AZ Alkmaar 4:0, w pierwszym spotkaniu rosyjski zespół wygrał 1:0. Inter Mediolan zremisował na San Siro z rumuńskim Vaslui 2:2, Włosi awansowali - w pierwszym meczu było 2:0. W Vaslui cały mecz rozegrał polski obrońca, Piotr Celeban. FC Liverpool wygrał przed tygodniem na wyjeździe z Hearts of Midlothian 1:0, wydawało się, że „The Reds” będą mieli spokojny rewanż, tymczasem Szkoci na Anfield Road prowadzili 1:0, gospodarze awans uratowali wyrównaniem dwie minuty przed końcem spotkania.
IAR/MS